Billie Piper

Sorcerer

No proszę ile stron o jednej z moich najbardziej ulubionych bohaterek. Smile

Widzę, że wzbudza bardzo skrajne reakcje - jak każda nietuzinkowa osoba. W sumie to była świetną towarzyszką doktora. Nie powiem żebym jakoś strasznie przepadał za jej urodą, ale miała fajny styl no i była jedną z dwóch kobiet, które nie poleciały z doktorem, bo wpadł im w oko. Smile

Stworzyła świetny duet z 9 Doktorem i jeszcze lepszy z 10. Smile

Wszechmocna

Eriu

OK, jestem w stanie zrozumieć, że ktoś może lubić Rołz. Staram się być tolerancyjna, ale nie jest w stanie zrozumieć jak można jej styl nazwać fajnym.

Ona ma stylówkę jak tandetna dresiara

Wszechmocna

Nie, Eriu, ona jest NIETUZINKOWA. Niezwykła. Zupełnie inna od wszystkich. Nie rozumiem, jak możesz nazywać dżinsy, tiszert i bluzę 'dresiarskim stylem'. Ogarnij się, dziewczyno.

Eriu

Przepraszam

Daj mi ostrzeżenie

Zapomniałam

Nie możesz

Wszechmocna

Jak kiedyś przestaniesz być przydupasem, to dostaniesz ostrzeżenie w nagrodę.

Bosz, nietuzinkowa Rose. Cały czas mnie to śmieszy.

Eriu

Wszechmocna

Nie wiem nawet, czy się da, skoro jesteś administratorem. XD

Eriu

Ale Ty jesteś głównym Adminem i możesz mi zabrać. Chyba.

pokemonka

Ja pozostawię tą sprawę z Rołz bez komentarza... nie warto...

Wszechmocna

A. Whatever. Jak tam będziesz chciała.

Pośmiejmy się z Rołz lepiej.

Eriu

monilip

Z jednej strony od gustach się nie dyskutuję, ale z drugiej... Rose, jej całą postać, opierała się na tym, że jest "dziewczyną z sąsiedztwa", taka jak by, ot, każdy w swoim życiu zna ten tym, a skoro ona może być doktorowym towarzyszem, to każdy też...

Wszechmocna

Właśnie dlatego wyśmiewam się z 'nietuzinkowości'.

monilip

wiem, wiem

Flavius

Ja tam ją nawet tolerowałem, ale TYLKO z Dziewiątym. Do niego pasowała, jako taki dodatek. Strasznie mi się nie podobał ten cały wątek wzajemnej miłości Doktora i Rołz.

Eriu

Lubiłam Rose bo była tak zwyczajna, przeciętna, później zaczęła mnie wkurzać gdy zaczęto z niej robić takie nie wiadomo co. Nie tylko fani, albo i RTD

Zgodzę się z Flaviusem. Najlepsza była z 9.

Wszechmocna

Lubiłam Rołz do jej powrotu w czwartej serii. :hamster_speachless2:

I też się zgodzę z Flaviusem, lepiej pasowała do Dziewiątego. Nie powinna wracać z tego alternatywnego wszechświata, byłoby o wiele lepiej.

Ale zawsze przeszkadzał mi jej wygląd i sposób mówienia. I stosunek do Sary Jane.

monilip

a ja nadal lubię ją z Dziesiątym. Do niego po prostu pasowała. Co ja to ostatnio oglądałam gdzie był podobny wątek... Okej, tylko się nie śmiejcie

Pamiętacie "Czarodziejkę z Księżyca"? Głowna bohaterka to kretynka jakich mało, po prosto o IQ planktonu, ale o dobrym sercu, a jej ukochanym był Mamoru, który studiował na Polibudzie, a nawet potem do Stanów miał wyjechać się uczyć. Teraz sobie to przypominam (i nie wiem czy kretynizm Usagi mnie bawi bardziej czy irytuje) i w którymś momencie sobie pomyślałam - hej, to jak z Dziesiątym i Rose! Może to taki typ facetów, co nie musi mieć mądrej żony, wystarczy by miała dobre serce

Gacie Mishy