Billie Piper

Eriu

Nie tylko na poważnych forach potrzebna jest dyscyplina. Jak tego nie ma to z forum robi się jeden wielki śmietnik, zwłaszcza gdy pisze naprawdę dużo osób.

Reinette

Offtop to nasza esencja, przecież jakby to było normalne forum to by zdechło po tygodniu Razz

Eriu

Whomanistyka to wyjątek. Tutaj jest nakaz offtopowania.

Sorcerer

Na każdym forum off-top jest dopuszczalny i potrzebny, bo inaczej ludzie się czują zbytnio ograniczani i odchodzą.

Eriu

Skoro offtop jest taki cudowny i wspaniały to po co zakładać różne tematy. Wszystko powinno się pisać w jednym.

Sorcerer

Najważniejsza jest równowaga. Jeśli mamy za dużo offtopu robi się chaos. Jeśli za mało robi się beton.
Są takie fora gdzie regulamin jest bardzo ścisły i tam pojawia się mało nowych ludzi, a wręcz są one z czasem opuszczane. Są też takie, na których nikt nie sprząta i te też z powodu totalnego bajzlu są opuszczane.
A jak są tematy od różnych rzeczy i dopuszczalny w nich poziom OT, to wszystko ładnie działa. Smile

Gacie Mishy

Mi osobiście przeszkadza, jak ktoś zaczyna praktycznie bez związku pisać coś w złym temacie, szczególnie jeśli jest do tego temat odpowiedniejszy (Zresztą ostatnio to już nie wiem. Kiedyś mi na pewno przeszkadzało). Ale co innego jeśli rozmawia się o czymś i normalnie w rozmowie przechodzi do innego tematu. Bo z tego co widzę na Whomanistyce offtop zazwyczaj albo sam prędzej czy później wygasa, albo, jeśli jest naprawdę duży, to dostaje własny temat. A zupełny zakaz zbaczania tematu mógłby zabić rozmowę.

Sorcerer

Obejrzałem właśnie odcinek z wilkołakiem i Rose ma u mnie kolejnego plusa. Smile

(Nie za wygląd).

Maya

Kurcze, słabo go jakoś pamiętam (w sensie dokładnej fabuły)... Co ta Rołz tam zrobiła?

Gacie Mishy

Założyła się z Doctorem, że sprawi, że Wiktoria powie "mnie to nie bawi"

Eriu

I może dzięki temu, że Rołz i Doc'iem irytowali Wiktorię ta utworzyła Torchwood

Maya

Aaa!! Dobra, już to pamiętam

Gacie Mishy

Ona na pewno tak naprawdę założyła Torchwood, by wyplenić poczucie humoru wśród Brytyjczyków. Cała ta walka z kosmitami to tylko przykrywka.

Reinette

I am NOT amused... Very Happy

Maya

Na szczęście Brytyjczycy okazali się dość odporni Very Happy

Dagens

Albo po prostu mieli Doktora...

Maya

Taak, albo cała ta powaga została w jakiś dziwny sposób scedowana na nasz wspaniały naród

Sorcerer

Pomyślałem sobie, że chyba scenarzysta nie przepadał za królową Wiktorią, bo pokazali ją jako zacofaną idiotkę.

Eriu

Czytałam sporo na temat królowej Wiktorii i w tym odcinku wcale tak źle jej nie przedstawili. Była surową, pozbawioną poczucia humoru purytanką, ale na pewno nie zacofaną idiotką.

Jedyną idiotką jaką w tym odcinku widziałam była Rołz.

Sorcerer

No cóż. A jak inaczej można nazwać kobietę, która odbiera Doktora jako tego który oddał się złu? Nie no sorki normalnie wymiękłem...