John Simm

Rozhisteryzowana Baba

John Simm i Keeley Hawes w Opowieściach Kanterberyjskich (do których też nie można znaleźć polskich napisów, ani angielskich nawet...):

Moniqua

Weź mnie nie denerwuj! Widziałam kawałek na Youtube i po prostu nie mogę jaki on jest cudny (zwłaszcza w tym co jest na 2 zdjęciu)

Rozhisteryzowana Baba

Koszmar z tymi napisami. Szukałam kiedyś w miarę normalnych do State of Play i też nie było. Na szczęście, Mad Dogi jakaś dobra duszyczka tłumaczyła. Smile

Moniqua

Taa. Dobrze. John taki zwyczajny, spokojny i nikt nie chce tłumaczyć ...
Jak znajdziesz jakieś napisy to pisz Very Happy

Bardzo się cieszę, że jest jeszcze jakaś fanka Johna

Rozhisteryzowana Baba

Nawet psychofanka. Wink

DorkaEm

Jeszcze Shina z tego co pamiętam psychofani Simma

Moniqua

Jest nast więcej

Eriu

Ja też lubię Simma, czasem nawet psychofanię

Rozhisteryzowana Baba

Bo Simm fajny jest i kropka. Smile

Eriu

Piękny

Kiedyś z Wszechmocną stwierdziłyśmy, że ciężko jest psychofanić Simma jak się widzi jego zdjęcia z żoną i synkiem

Rozhisteryzowana Baba

Myślę, że to zależy od rodzaju psychofanizmu. Mi to akurat nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, sprawia że lubię go jeszcze bardziej. Smile

Moniqua

Alria

A ja nawet nie wiem, czy go psychofanie, czy tylko fanuje. Bo z jednej strony nie psychofanie go tak jak kiedyś psychofaniłam Davida. Ale z drugiej strony, całkiem często brakuje mi tchu, kiedy go widzę. I naprawdę kocham sposób jego gry.

Nie wiem, czy to co napisałam ma sens, ale co tam.

Simm junior jest uroczy.

Moniqua

Ale ja jeszcze córeczki nie widziałam!
Ja ubóstwianym Simma za wszystko!!

Moniqua

Moge napisać 2 post? Mogę!
Chciałam tylko złożyć życzenia urodzinowe! Nie często kończy się 41 lat! Niech dalej będzie takim wspaniałym aktorem i niech jak najwięcej gra i w ogóle, by mu się wspaniale układało!

Eriu

Wszystkiego najlepszego

zUa

Spóźnione: wszystkiego najlepszego

Niech mi ktoś załatwi takiego prywatnego Simma

Będę wdzięczna

Rozhisteryzowana Baba

Z Exile, które w końcu obejrzałam. Smile

Będzie trochę spojlerowo, bo oczywiście nie obyło się bez doctorowych odniesień i muszę się podzielić wrażeniami.

Bowties are cool?

Chyba jednak nie wszyscy zgadzają się z Doctorem... Wink

Scena ze śrubokrętem, który nie był śrubokrętem wydała mi się dziwnie zabawna...

Skąd znam tę panią? Smile

Uśmiech Simma, kiedy ojciec bierze go za rękę. Uroczy. Smile

Jedna z dwóch scen w których widać Żonę. Szkoda, że tak mało jej było.

Lost11

Reinette

Raczej jedno z wcieleń ;P