Doktorowe Top 10

cydienne

A jakim dokładnie forum? Smile

KaylaNorail

Elendili, ładnych parę lat temu.

cydienne

Oh my, ja się tam zarejestrowałam i namiętnie pościłam już w jakiś tydzień po założeniu, od lat praktycznie tam nie zaglądam Very Happy

Ale mam inny nick, bo to były same początki mojego forumowania. Jaki ten internet mały...

Vingativa

A ktoś może bywał na tolkien.cyberdusk.pl, zwanym także Kaczką?

Preity

Moja ulubiona dziesiątka, a raczej zestaw odcinków które w każdym sezonie najbardziej zapadły mi w pamięć

Dalek

The Empty Child / The Doctor Dances

The Impossible Planet / The Satan Pit

Love & Monsters

Human Nature / The Family of Blood

Partners in Crime

The Fires of Pompeii

Midnight

The Waters of Mars

The End of Time (część 1 i 2)

Lost11

Preity, poczekaj aż obejrzysz 5 i 6 serie, tam się roi od odcinków!
Hmm lubisz sporo odcinków, za którymi ogół forum nie przepada. To dobrze, powiew świeżych poglądów

Moja dziesiątka (a co, nudzi mi się, to napiszę!)
Oto ona!
1.Time of Angels/Flesh and Stone (drugi odcinek na łapanie nowych Whomanistów - po 'Blinku')
2.Empty Child/The Doctor Dances (trzeci odcinek na łapanie)
3.Human Nature/The Family of Blood
4.Midnight
5.Doctor's wife
6.Impossible astronaut/Day of the Moon
7.Let's kill Hitler (mimo fatalnego pierwszego wrażenia muszę przyznać, że lubię ten odcinek)
8.The Big Bang
9.Partners in Crime
10.Blink (niezbyt lubię ten odcinek, jest cały amerykański i beżowy, ale są Anioły i dobrze się na niego łapie nowych Whomanistów)
Mówię tak, jakbym złapała ich co najmniej dziesięcioro, a to tylko moja mama i chłopak, ale co tam. Mówię tak i już.

Preity

A które to odcinki? Ja mam zawsze dość wypaczony gust i bezbłędnie wybieram to co się większości podobać nie będzie XD

Dagens

Na pewno The End of Time - niektórzy tutaj uważają to za przeangstowany żyłochlast

(I nie mówię tu o sobie, bo zwyczajnie mnie ten ep ominął jakoś...)

monilip

Alria

Nie żebym porównywała się do Eriu albo Wszechmocnej, ale ja też.

monilip

nie czarujmy się - chyba większość uważa to za żyłochlast

Alria

Ale z tego co się orientuje są też tacy, którzy lubią odejście 10 i jego emowate "I don't want to go". Mi na tym fragmencie robi się niedobrze.

Preity

The End of Time wielbię za:

ekipę Wilfreda poszukującą Doktora

Doktora bojącego się śmierci

najgorszą ekipę ratunkową

finał z Gallifrey i Wilfredem

"pożegnanie" z dotychczasowymi towarzyszami. Dla mnie to pięknie zamknęło wszystkie wątki i przygotowało grunt pod kolejną serię.

monilip

Gacie Mishy

Co mam do powiedzenia o EoT, w jak największym skrócie:

Alria

monilip

sillita

Może to głupie, ale w EoT najbardziej nie mogę przeboleć małżeństwa Micky'ego i Marthy

No i "i don't wanna go"

W EoT najlepszy jest Matt

Gacie Mishy

Te dwie rzeczy są na szczycie mojego "

"

Vingativa

Ja tam lubię EoT. Chociaż wspomniane małżeństwo mnie boli.