Sezon 4

Wszechmocna

Właśnie o czymś pomyślałam. Przecież durni Amerykanie nie zrozumieją Gwen mówiącej z walijskim akcentem. Czy cała obsada będzie mówić z amerykańskim?

Moniqua

...... LUDZIE!

Wszechmocna

Sorcerer

Wika

http://www.youtube.com/watch?v=hiXskQwl0Xo&feature=player_embedded

Nowy, troszkę dłuższy trailer.
I Wam powiem że wygląda to obiecująco Very Happy

Bill Pullman jako złol i morderca, cudo! I Jack w basenie. Jack w basenie ze swoja nieśmiertelną zagrywką "Captain Jack Harkness, nice to meet you", robi za duży plus zawsze i wszędzie

Poza tym obejrzałam CoE. I podobało mi się

Oczywiście wymiękłam na drugiej połowie ostatniego odcinka i dopiero wtedy mi się coś w mózgu zrobiło, ale poza tym to było naprawdę świetne. Skoro ja mówię coś takiego, to wyobraźcie sobie jak musieli mnie młodzi porządnie wkurzyć wcześniej

Moniqua

Sorcerer

Sorki, ale jakby wywalić Jacka, to równie dobrze mógłby to być trailer "Operacji Piorun", "Komando Foki", czy "CIA kontra rosyjska mafia 4".

Eriu

Obejrzę to tylko dla Jacka i Billa Pullmana. Trailer jest zbyt amerykański. Fatalnie. To ja już wolałam stare TW.

Poza tym Torwchood to już nie BBC, pewnie nawet nie RTD, tylko "A Starz Original Series". Dla mnie to jest żałosne. Szkoda, że nie zmienili mu nazwy, wtedy może serial byłby do przełknięcia.

Moniqua

Ja na to nie patrzę jako na Torchwood ... tylko na coś z udziałem postaci Jacka i Gwen xD

Sorcerer

Torchwood było okropne, ale przynajmniej miało taki normalny europejski klimat, a to to mi z trailera wygląda na "typowe amerykańskie dzieło sensacyjne"...

Eriu

Właśnie sobie o czymś przypomniałam. Ciekawe czy muzykę do tego nowego Torchwood skomponował/skomponuje Ben. Jak wzięli kogoś innego to się naprawdę obrażę na Rasela.

EDIT.

Podobno muzykę skomponował Murray. To nawet lepiej niż Ben

cydienne

LOL to Fringe jest Razz

(w sensie zwiastun jak do Fringe)

A Murray faktycznie zaletą jest Smile

Shina

Ja się staram mieć nadzieję. Mimo, że Amerykanom udało się spieprzyć nawet Godzillę. Mimo, że nienawidzę amerykańskich wersji brytyjskich seriali i żadnej z nich nie udało mi się obejrzeć więcej niż 5 minut. Jedyne co dodaje mi otuchy to to, że koooooocham Starz

Bo oni zrobili Spartakusa. I mam nadzieję, że TW będzie do niego podobne, czyli będzie w nim dużo ładnych nagich ludzi

Oraz umierający główni bohaterowie. Zwłaszcza Gwen.

Wika

Shina

Dlatego ja mam zamiar oglądać 4 sezon.
Mimo, że Bogów Areny sobie jednak darowałam. Co to za Spartakus bez Spartakusa Very Happy

Ale nie uważasz, że jakby Andy W, wyzdrowiał to byłby idealnym partnerem dla Barrowmana w Torchwood?

Shina

No co? Bądźmy szczerzy. W Torchwood od początku właśnie o to chodziło, ale Brytyjczycy pewnych rzeczy nie pokażą w serialu. Natomiast Amerykanie... To inna bajka. Byleby tylko nie spieprzyli tego, co w TW było dobre i nie zrobili z tego strzelanino-bieganino-wybuchanino-pseudo dramatu, bo im nie wybaczę.
Whitfield szczerze powiedziawszy mi się nie podoba. To znaczy jest ok, ale bez zachwytów. Nie jest w moim typie po prostu.
A Bogowie Areny są spoko, chociaż nie rozumiem czemu mają Spartakusa w tytule

Gacie Mishy

Wydawało mi się dotąd, że to Amerykanie są wyjątkowo pruderyjni...

Wszechmocna

Nooo, jak sobie porównam brytyjskie Skinsy z amerykańskimi, to muszę się zgodzić z Kat. Zresztą wszystkie amerykańskie wersje brytyjskich seriali, które widziałam, są bardziej poprawne.

Shina

Co do przeróbek nie wiem, bo jak już pisałam nie mogę ich zdzierżyć. Ale ostatnio w amerykańskich serialach są takie akcje, których w serialach brytyjskich raczej nie widziałam. Vide Spartakus czy Gra o tron (i 14-latka w ciąży oraz motywy kazirodcze), a i w Filarach ziemi też jest ponoć sporo "mięsa". Mój brat oglądając L Word od któregoś momentu przewijał sceny erotyczne, bo uznał, że jest ich za dużo

I to wszystko tylko dla rozrywki. U Brytyjczyków widziałam takie rzeczy tylko w filmach pokroju Sex Traffic, które z założenia mają misję.

Wika

Może dlatego że Starz jest kablówkowe, nie ma misji i nie ma ograniczeń.

Ja za to Withfielda nawet psychofaniłam, tak gdzieś do 9 odcinka (genialnego hehe) a potem się roztył i za bardzo przypakował, ale i tak słabość pozostała.

Dla mnie zaletą Spartakusa (oprócz dużej ilości pięknych nagich ciał i seksu i przemocy podanej po tarantinowemu

) było to, że nie bali się ubijać ważnych bohaterów i to w środku serialu. Co powodowało takie miłe uczucie niepewności.

Czekam na Miracle Day, zwłaszcza od kiedy przeczytałam jeden całkiem interesujący spojler i mam WIELKĄ NADZIEJĘ że tego nie skiepszczą.

Eriu

Na stronie hatak.pl [link widoczny dla zalogowanych]

Są filmiki z postaciami z nowego Torchwood. Obejrzałam tylko ostatni i okazało się, że dobrze trafiałam bo jest tam Jack. Niestety nie ma co marzyć o powrocie Jacka, którego kochamy. Podejrzewam, że nawet główny scenarzysta 5 i 5 sezonu DW by go nie ocalił przed całkowitą emowością