Wyznania aŁtoreczki

Gacie Mishy

Ja czytam

Eriu

Bella i Ronnie dla jednej osoby mogą pisać

Doctorantka(13)

Myślę, że Bella powinna wydać to opko jako książkę. Albo przynajmniej wysłać je na Wyspy, żeby zrobili z niego audiobooka.

Gacie Mishy

Ale musiałby koniecznie czytać tego audiobooka RTD!

Wszechmocna

Przeczytałam.

Doskonały rozdział, głośno się śmiałam.

Eriu

Gacie Mishy

Kiedyś próbowałyśmy z koleżanką czytać na głos pierwsze 9 rozdziałów. Było trudno

Eriu

Padłam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziewczę straszyło administracją onetu. Widzę, że nie tylko Bella Rose tak ma

Wszechmocna

Przeczytałam.

Biedna dziewczynka poczuła się urażona.

Eriu

Ona ma 13 lat. W tym wieku jeszcze można się tak zachowywać. Gorzej np. gdyby była w mattowym wieku albo w moim albo nawet w Twoim i wypisywała takie brednie

Doctorantka(13)

Powiem tylko, że czytałam analizę na Armadzie i dawno się tak nie ubawiłam. Nie tyle samym opkiem, co charakterystyką postaci.

Eriu

Ja też

chociaż bardziej się ubawiłam przy analizie ostatniego rammsteinowego opka... śmiałam się tak głośno, że nawet moją babcię to zainteresowało, a pies dziwnie na mnie patrzył

Doctorantka(13)

Mój kot, kiedy widzi mnie przed komputerem nawet nie wchodzi do pokoju na ulubiony kocyk, bo nie lubi jak się śmieję.

Mój ojciec już nie raz zbiegał z góry w środku nocy, bo myślał, że wołam pomocy, a ja niewinnie czytałam analizę opka.

IrethTasaltir

piękna analiza xD
podczas jej czytania, zaobserwowałam, że mojemu psu nie przeszkadza kiedy się śmieję Razz

Eriu

Czytam opko, do którego link znalazłam na forum mojej ulubionej analizatorni.

[link widoczny dla zalogowanych]

Od samego początku mnie wkurza (użyłabym mocniejszego słowa, ale nie będę przeklinała na forum). Po pierwsze tematyka: II wojna światowa. Po drugie: bracia z Tokio Hotel. Jeden jest Polakiem o imieniu Dawid (ten który wygląda jak kobieta), drugi Niemcem i do tego esesmanem (ale od czasu do czasu nazywany Gestapowcem. Ałoreczka chyba myśli, że te wyrazy używa się zamiennie). Po czwarte ten Dawid wygląda jak kobieta i ludzie biorą go za kobietę. Zważywszy na to, że akcja rozgrywa się w latach 40. jakoś ciężko mi sobie wyobrazić faceta, którego esesman wziął za "młodą i seksowną dziewczynę o czarnych, długich, prostych włosach". Po piąte przedstawienie Auschwitz jak jakieś zwykły obóz karny, w którym Niemcy to są Ci "dobrzy", a Polacy Ci "źli".

Jadnak to co mnie wkurzyło wcale nie dotyczy samego opka, ale pewnej tendencji, którą obserwuję od jakiegoś czasu w mediach. Wybielanie Niemców. Wiadomo, że nie każdy Niemiec był zły. Historia pokazuje, że nawet wśród esesmanów zdarzali się dobrzy, porządni ludzie. Może jestem przewrażliwiona na tym punkcie, ale strasznie mnie to wkurza. Zwłaszcza gdy w opku czytam coś takiego: "Nigdy nie był przychylny wobec Żydów, już bardziej wobec Polaków, lecz i z tym możemy polemizować. Jednak kiedy mu na czymś zależało, potrafił nagiąć swoje zasady". Od razu wiadomo, że zły esesman pod wpływem miłości do Polaka stanie się dobrym człowiekiem.

Sorry, że mnie tak poniosło, ale brzydzę się wszelkim totalitaryzmem.

Czy w szkole jeszcze uczą o II wojnie światowej?

Flavius

A ile ałtoreczka ma lat? O II WŚ uczą, ale tyle choćby wcale, zazwyczaj kilka krótkich tematów w ostatniej klasie gimnazjum.

Gacie Mishy

To zależy. Czasem uczą. Ale to jeszcze nie znaczy, że uczniowie przyswajają jakąkolwiek widzę. Czasem nie uczą. Mój nauczyciel historii zwykł mawiać "to doczytacie sobie w domeczku" na każdy temat.

Eriu

Mam wrażenie, że rośnie pokolenie młodzieży, która nie wie nic na temat zbrodni nazistowskich i stalinowskich, a uważa, że esesmani w swoich czarnych mundurach byli cool i sexy :hamster_speachless2:

A Katyń będę kojarzyli tylko w aspekcie Smoleńska.

Alria

Eriu

Ja nie pamiętam jak to było u mnie w szkole. Zawsze brakowało czasu, a materiał był bardzo okrojony. Większość rzeczy o II wojnie światowej przeczytałam sama z siebie, bez przymusu ze strony nauczycieli i bez myślenia przecież to na nic mi się nie przyda. Zresztą nie sama II wojna światowa mnie interesowała, ale totalitaryzm sam w sobie. Chciałam choć trochę zrozumieć dlaczego Niemcy tak ochoczo poparli Hitlera. Dlaczego ktoś taki doszedł do władzy. Może jestem dziwną, staroświecką nawiedzoną świruską, ale uważam, że taka wiedza jest potrzebna po to by w przyszłości nie było powtórki z historii.

Lubię Niemcy, ich język, kulturę. Moja "antyniemieckość" dotyczyła tylko ich reprezentacji w piłce nożnej, ale tylko dlatego, że w 1990 roku pokonali Argentynę w finale Mistrzostw Świata. Później mi przeszło