6 sezon - spojlery

Kalelpl

To może zdjęcie-spoiler na zaostrzenie apetytu przed odcinkiem ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszechmocna

To zdjęcie już wisi w temacie o odcinku.

pokemonka

Nie to jest inne! na tamtym Doctor wersja 3.0 poprawia muszkę a na tym patrzy gdzieś...

Wika

Na Tardis soup moja przyjaciółka znalazła taką teorię. BARDZO mi się ona nie podoba, bardzo, zwłaszcza, że brzmi brzydko prawdopodobnie:

Rory is supposed to be dead. After all, he was dead or dying before he was erased from existence. However, Amy is some sort of reality warper (possibly due to the crack) and she brought him back. Now, the universe keeps trying to right itself, hence the reason Rory keeps dying. Amy keeps warping reality to cancel this. Eventually, this will start having really bad effects on the universe and Amy will have to accept the loss and let Rory die for good in order to prevent the end of the world as we know it.
This could also explain why the TARDIS sensors can’t figure out if Amy is pregnant or not. She is pregnant with Rory’s child, but Rory is supposed to be dead, so the baby both does and doesn’t exist.

Wszechmocna

Widziałam to na tumblr. Też mi brzmi niepokojąco prawdopodobnie. Sad

Eriu

Brzmi to bardzo logicznie i prawdopodobnie. Chociaż mnie to wcale nie smuci tak jak Was:ciap co prawda wolałabym żeby to Amy umarła.

pokemonka

Ja też... jest taka wkurzająca!!!!

Sorcerer

To niezła hipoteza ale moim zdaniem tak się nie okaże - to by było po prostu zbyt łatwe. Myślę, że oryginalne wyjaśnienie będzie dużo bardziej zakręcone. Very Happy

Po prostu ta prosta łatwa hipoteza nijak nie pasuje mi klimatem do pokręconych pomysłów Moffata.

pokemonka

No tak jeszcze się okaże, że to my w opku miałyśmy rację

D4m4iN

A mi właśnie przyszło do głowy, że ten astronauta mógł zabić gangera Doktora, a nie tego oryginalnego ;p

Tufe

W sumie mozliwe, nikt chyba nie sądzi że odcinki z Gangerami mają jakiekolwiek znaczenie dla całości sezonu

pokemonka

A genger mógł zabić wcześniej Doctora, ale nie tak na amen...

Wika

U Moffata akurat wszystko ma znaczenie dla całości prawdopodobnie.

Ale o ile się nie mylę, po pierwszym odcinku mówił że to zginął prawdziwy doktor, a nie żaden klon.

Tufe

Też mi się wydaje że rozwiązanie z klonem byłoby zbyt proste

szprotka

Gacie Mishy

A ja tak sobie myślałam, że Gangery nie są do końca jak klony. Bo zazwyczaj mówiąc o klonowaniu, mówi się o klonowaniu ciała. Do pewnego stopnia można sklonować charakter, w końcu część cech jest zapisana w genach. Ale oni mają przecież także wspomnienia ludzi z których powstali. Więc dla mnie to, że Canton powiedział "To nie jest klon" nie wyklucza, że to był Ganger.

Sorcerer

Przede wszystkim to nie są klony dlatego, że nie mają ciał jak zwyczajni ludzie, tylko są raczej masą która kształt ciała chwilowo przybrała. Mogą odwracać głowę jakby nie mieli kręgosłupa, albo wystawiać ją na długiej szyi przez otwór, a w "next time" widać jak Jen otwiera ogromną paszczę. Very Happy

IrethTasaltir

Wszechmocna

No, moim zdaniem, to mógł być Ganger. One mają przecież te same wspomnienia, uczucia. Jennifer upierała się, że ona też jest PRAWDZIWĄ Jennifer.

I niepokoi mnie, że nie tylko Moffat powtarza, że mamy rozwiązanie przed nosem, tylko go nie widzimy. Dziś w empiku przeczytałam wywiad z Karen w SFX i powiedziała dokładnie to samo.

IrethTasaltir

No fuu, pewnie robią nas w konia D:
W tej sytuacji w mojej głowie przewinęło się tak dużo hipotez, że chyba wieczność spędziłabym na dokładnym ich opisywaniu..