Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Kino
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Trochę kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pon 12:37, 11 Lip 2011    Temat postu:

A ja najbardziej lubię Otchłań. Zwłaszcza w reżyserskiej wersji. Szacunek wzbudza do tego, to w jaki sposób powstawała.

Obcy kontra Predator nie jest Camerona, ale to niezły film. Jedyną jego wadą jest to, że jest zbyt krótki i wszystkie sceny w nim są takie jakby w biegu. Przypuszczam, że to ci durni producenci amerykańscy tak to sobie wymyślili żeby się widzowie nie znudzili. :hamster_damnit: Trwa tylko 97 minut, a przy tej ilości wydarzeń powinien co najmniej ze 2 godziny - wtedy wszystko mogło by być tak zaprezentowane jak trzeba. Niemniej warto go obejrzeć nie czytając wcześniej recenzji żeby sobie nie popsuć przyjemności. W sumie jest to film z pozytywnym przesłaniem.

Natomiast całkowicie nie polecam Avp 2 Requiem, które jest filmowym koszmarkiem pełnym bzdur.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 12:46, 11 Lip 2011    Temat postu:

Wiem, że "Obcy kontra Predator" nie jest Camerona. Zresztą nigdzie nie napisałam, że jest. Wspomniałam tylko, że lubię cały cykl Obcego. Cameron zrobił drugą część.

Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Pon 12:48, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pon 14:58, 11 Lip 2011    Temat postu:

No to źle zrozumiałem. Ja lubię głównie część drugą, a trzecia strasznie mnie znudziła zbytnią przewidywalnością co będzie dalej. Wolę jednak straszenie zaskakujące.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:06, 11 Lip 2011    Temat postu:

Nie potrafię powiedzieć, którą cześć lubię najbardziej. Pierwsze trzy części obcego mają podobny poziom i są znakomite. Za to rozczarowała mnie czwarta część, bo po Jeunecie spodziewałam się czegoś zupełnie innego, a już na pewno lepszego. Trójka Davida Finchera była moim pierwszym Obcym. Lubię ją przede wszystkim za mroczy, ciężki klimat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pon 15:14, 11 Lip 2011    Temat postu:

Ja oglądałem pierwszą część w 1980 roku jak jeszcze chodziłem do szkoły. Ojca wtedy namówiłem na kino, a potem w trakcie zamykałem oczy.

Drugą część widziałem na wideo mając przy tym pocieszną sytuację z moją siostrą, która widząc że oglądam film zapytała co to. Na to ja, że to:
"okropny, straszny, obrzydliwy horror". Siostra się przyłączyła do oglądania i po jakichś 20 minutach nagle mówi: " ale ten film jest przecież obrzydliwy i straszny - to jest jakiś horror!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:20, 11 Lip 2011    Temat postu:

Moim pierwszym filmem z serii była 2 część - zakochałam się w tym filmie. Zaraz później obejrzałam resztę części. Uwielbiam trzy pierwsze, bo są naprawdę wspaniałe, chociaż 3 trochę słabsza, od tych wcześniejszych. Chociaż przy czwartej części to majstersztyk.
Czwórka to porażka, a szkoda, ale przynajmniej gra tam Ron Perlman Uwielbiam faceta, i mogę dla niego obejrzeć największą szmirę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:22, 11 Lip 2011    Temat postu:

Ja byłam w kinie na "Elektronicznym mordercy" Nie pamiętam w którym to było roku, na pewno podczas wakacji. Wtedy udało mi się obejrzeć właśnie pierwszą cześć Terminatora i Supermana III Byłam bardzo nieletnia i nie mam pojęcia jak mi się udało wejść na te filmy



Ja też uwielbiam Rona Perlmana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:31, 11 Lip 2011    Temat postu:

Jeju, ja pierwszy raz w kinie z rodzicami byłam na SW: Mroczne Widno (och...STRASZNY film ) Wypożyczaliśmy raczej filmy na wideo, bo ciężko było się wybrać do kina z rodziną, bo tato dużo pracował.

Ale pamiętam jak w domu oglądaliśmy Terminatora 2, miałam wtedy chyba z 6 lat, i na scenie z przyszłości, gdy cyborgi rozgniatają ludzkie czaszki, wszędzie panuje chaos i zagłada, podeszłam do mamy i ze łzami w oczach spytałam się czy tak będzie naprawdę.
Teraz mnie to śmieszy, ale wtedy byłam przerażona, do chwili gdy mama powiedziała, że nie, tak nie będzie i nie muszę się bać. I kazała mi w takim razie iść spać do siebie, a ja wtedy powiedziałam, że ja chcę obejrzeć ten film, upierałam się przy swoim to mi pozwolili. Oczywiście filmem by łam zachwycona i nie mogłam zrozumieć czego się tak bałam.

PS. Skoro moi starci bracia mogli oglądać takie filmy, to ja też musiałam i czasami rodzice się zgadzali.

Ron Perlman. Fantastyczny aktor!


Ostatnio zmieniony przez Watson dnia Pon 15:31, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacie Mishy
Gacie Mishy



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 14/100
Skąd: Farm Planet
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:36, 11 Lip 2011    Temat postu:

Bardzo podobał mi się Terminator 2, chociaż zazwyczaj na Schwarzeneggera nie mogę patrzeć A Avatar to taka ładna bajka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:41, 11 Lip 2011    Temat postu:

Moi pierwszym kinowym filmem były "Gry wojenne". Miałam wtedy 7 lat i musiałam napisy czytać sama Wcześniej byłam na "Przygodach Pana Kleksa".

Wideo u mnie w domu pojawiło się gdzieś w 1992 roku, wcześniej chodziłam do koleżanki albo do kuzyna. Prawie całe swoje kieszonkowe wydałam w wypożyczali kaset wideo. Oglądałam wszystko, od durnych filmów młodzieżowych po melodramaty. Kiedyś miałam taki zeszyt, w którym zapisywałam każdy film, który widziałam. Niestety gdzieś pod koniec lat 90. mi zginął Sad





Watson, widziałaś "Miasto zaginionych dzieci"?


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Pon 15:42, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:54, 11 Lip 2011    Temat postu:

Nieee, nie widziałam, ale strasznie bym chciała. Tylko tak trudno go dostać.

Ja miałam to szczęście, że moi rodzice wypożyczali kasety "za swoje pieniądze", bo też chcieli obejrzeć masę filmów. Mój tato nawet bajki z nami oglądał, bo z niego to był taki duży dzieciak. Jak kupował zabawki, to oficjalnie dla nas, ale jak przyszło co do czego, to kolejkę sam złożył i bawił się na środku kuchni. Albo jak kupił piłkarzyki - mama prawie go zamordowała!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 16:12, 11 Lip 2011    Temat postu:

"Miasto zaginionych dzieci" to jeden z moich ulubionych filmów. Pierwszy raz widziałam go w kinie w domu kultury. Później nagrałam na wideo z telewizji. Kilka lat temu kupiłam ten film na DVD.

W czasach liceum i trochę później lubiłam chodziłam głównie do kina Charlie i do kina, które znajdowało się przy Domu Kultury na Traugutta. Internet był wtedy w powijakach, o filmach właściwie mogłam przeczytać tylko w miesięczniku Film. W sumie nie bardzo wiedziałam co oglądać. Dlatego nie raz szłam na film, który akurat grali. Tak właśnie odkryłam filmy Larsa von Triera, Pedro Almodovara, Quentina Tarantino, Kevina Smitha, Wesa Andersona, Gusa van Santa i wielu innych znakomitych reżyserów.


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Pon 16:13, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pon 16:47, 11 Lip 2011    Temat postu:

Tych dwóch pierwszych z listy nie toleruję, a drugiego bym wysłał na leczenie. Smile Tak a propos słynnych reżyserów - czy ktoś oglądał Brooklyn Boogie? Tam występuje m.in. Jim Jarmusch.


Właśnie mi się przypomniało jak się nazywa ten koszmarny nieulubiony przeze mnie film - Królestwo! Brrr... Dobrze, że obejrzałem tylko dwa kawałki...


Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Pon 16:53, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 17:00, 11 Lip 2011    Temat postu:

Widziałam "Brooklyn Boogie". Bardzo fajny film. Lubię też "Dym", którego "Brooklyn Boogie" jest kontynuacją.

Uwielbiam filmy Jim Jarmusch. Filmweb twierdzi, że widziałam wszystkie

Nie przepadam za Lars von Trierem. Kiedyś w latach 90. (chyba w Machinie) przeczytałam wywiad z von Trierem i stwierdziłam, że jest strasznie nadętym egocentrykiem. Gada same głupoty, ale kocham jego filmy. Może za wyjątkiem "Szefa wszystkich szefów".


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Pon 17:03, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pon 18:26, 11 Lip 2011    Temat postu:

Królestwo to się nieźle nawet oglądało, ale zakończenie zniszczyło mi całą przyjemność. Nie znoszę filmów w których w finale (cytuję): "źli się cieszą, a dobrzy płaczą". :hamster_yells:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 18:34, 11 Lip 2011    Temat postu:

Sorcerer napisał:
Nie znoszę filmów w których w finale (cytuję): "źli się cieszą, a dobrzy płaczą". :hamster_yells:




Jeśli nie oglądałeś "Dogville", to nigdy tego filmu nie oglądaj. Raczej Ci się nie spodoba Nie spodoba zakończenie.


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Pon 18:35, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/100
Skąd: Jaworzno/Kraków
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 15:48, 12 Lip 2011    Temat postu:

Ja się absolutnie nie zgadzam na leczenie Quentina !!! Chociaż przyznam, że do normalnych nie należy. Fanką nie jestem, ale lubię jego filmy..

Po raz pierwszy byłam w kinie na "Królu lwie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 15:52, 12 Lip 2011    Temat postu:

Sorcerer chyba miał na myśli leczenie Almodovara Bo napisał "a drugiego bym wysłał na leczenie". Drugi był właśnie Almodovar. Chyba, że miał na myśli trzeciego czyli Tarantiono
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/100
Skąd: Jaworzno/Kraków
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 15:54, 12 Lip 2011    Temat postu:

A rzeczywiście... ślepa jestem.. nie zauważyłam von Triera w linijce powyżej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 15:55, 12 Lip 2011    Temat postu:

Tylko nie mam pojęcia z jakiego powodu Almodovar miałby iść się leczyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Trochę kultury Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 12 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin