Doctor Who i Demotywatory

Maya

Hmm, no tak, ogólnonarodowy światopogląd ma wielkie znaczenie. Wystarczy popatrzeć się chociaż na polskie filmy - prawie każdy jest o jakimś dramatycznym i chwalebnym wydarzeniu historycznym, albo jest tak dołujący i traumatyczny że tylko się powiesić. Aha, no i nie zapominajmy o gatunku totalnie idiotycznych komedii romantycznych...

reiha

ten podpis jest beznadziejny

powinno być coś w stylu "dw zjadło mi mózg", jakieś smutne i ckliwe o ciągłym szukaniu Doctora. no bo po prostu ten słonik myślał, że budka jest większa w środku.

ps okropnie mnie wkurza ta żółta, pionowa reklama na forum, grr

Lost11

Reiha był nowy odcinek Fineasza?....

Maya

O, a ja dzisiaj byłam w Empiku i cały czas leciały reklamy soundtracka z Fineasza i Ferba

reiha

były 4, ale ich akurat nie lubię

to jest z filmu kinowego, po angielsku jest genialny Very Happy

po polsku są tylko piosenki, link jest na filmwebie.
a nowy-nowy odcinek, dopiero 30, chlip chlip. chyba jeszcze raz obejrzę ten z pepe-niedźwiedziem

Lost11

O Panie, ale jestem do tyłu... W sumie 5 tygodni bez komputera to aż 5 tygodni bez komputera....

reiha

wczoraj nie miałam internetu i to było straszne. brak komputera przez tyle czasu.. nawet nie chcę sobie wyobrażać

tutaj jest lista odcinków [link widoczny dla zalogowanych], a film to "Across the 2nd Dimension"

"Skiddley Whiffers" to ten z niedźwiedziem

, "A Real Boy" był trochę podobny..

Lost11

2nd dimension? Autoparodia, to takie fineaszowe ^^
Ale ja przecież nie mam czaaaasuuuuu

Mam na parapecie cały stos Monty Pythona, książkę o mordowaniu trolli i do tego muszę żyć. No kiedy, kiedy?!
Ale spokojnie, za kilka miesięcy są wakacje, obejrzę sobie Fineasza.

reiha

co dzień jeden odcinek, po seansie będziesz budowała wynalazki/inatory

Monty Python!

ja mam ambicję poczytać jakieś książki, ale zupełnie NIC mi się nie chce

i nie wiem jak się z tego wyleczyć.

Lost11

Ja nie mam głowy do czytania książek, których nie znam. Błędne koło. A już mordowanie trolli mnie wybitnie nie pociąga. Ale cóż, trzymam ją już trzeci miesiąc, przydałoby się przeczytać...
Z trolli lubię tylko Język Trolli.
Chyba obejrzę coś jutro na śniadanie, od czegoś trzeba zacząć ^^

Niedługo nadejdzie nowy dzień i z tej okazji życzę Ci, reiha dużo, dużo chęci, czytaj na zdrowie! Mam gest, a co!

reiha

ojaaa, dzięki Very Happy

chyba podziałało, bo po zniknięciu z forum dziabnęłam "amerykańskich bogów".
oglądanie fineasza przy śniadaniu jest cool, a oglądanie fineaszowego musicalu jeszcze lepsze

Eriu

Ja czytam książkę o XIX wiecznych anarchistach. Wehikuł Czasu znów pożarł mi mózg.

I oczywiście pisze to zupełnie bez sensu, nie w tym temacie co trzeba

reiha

to napiszmy jeszcze o czymś zupełnie innym

mam ochotę się nażreć, ale boję się, że nie wejdę później w największe gacie Rasela.

Gacie Mishy

Nie martw się, Moffat wydzierga ci nowe na szydełku.

reiha

ale na szelkach??

Gacie Mishy

I z golfem.

reiha

och. no to się zgadzam, idę się najeść.

Gacie Mishy

Tak trzymać

Dagens

Uważam, że te gacie powinny mieć jeszcze klapę na guziki z tyłu.

Gacie Mishy

Dag, one mają wszystko. Nawet kieszenie obszyte futerkiem i chłodziarko-zamrażarkę przy pasku.