Glee

Wszechmocna

A ja jeszcze lubię Emmę. Jest urocza.

Sue jest świetna i zgadzam się, że za mało jest interakcji między nią a Willem. Takie działanie z ukrycia, nuda.

Gacie Mishy

W tej serii było dobre jak kazała się dziewczynom policzkować piersiami kurczaka

I coś o włosach chyba kiedyś mówiła. Ale w poprzednim sezonie była fajniejsza.

Wszechmocna

I niezłe było jak rzucała badylami w Mercedes.

Gacie Mishy

To też

Ta armata również była całkiem niezła, ale już nie taka dobra.

Watson

Albo gdy wyśmiewa sięz zwłosów Willa - ach.. te jej porównania

Sky_Alera

Właśnie tego mi brakuje w Sue

Chociaż w poprzednim odcinku się fajnie przebierała w tej kawiarence

Watson

W jakiej kawiarence? Chyba zgubiłam ten moment

Możesz trochę przybliżyć sytuację?

Uwielbiam tą scenę, gdy Sue dostaje napadu szału i agresji (coś nowego

) i demoluje pokój sekretarki w szkole, a później szatnię footballistów

I ta muzyka!

To chyba było w 02x11, ale nie jestem do końca pewna.

Sky_Alera

Nie wiem czy to w kawiarence jest, ale przebiera się m.in. za Davida Bowiego. Nie było to mega śmieszne, ale zawsze coś Smile

Wszechmocna

Sue była świetna jako David Bowie.

I zamówiła kubek zmielonej kawy, bez wody, bo David jest taki ekstrawagancki.

Wstrętna jest ta różnica czasu. Zobaczę dopiero jutro prom.

Watson

Aaaaaa! No to już wiem!

Uwielbiam jak ona WSZYSTKO ma zrobione na dres

Np. jej suknia ślubna

W kolorze TARDIS blue!

Ja też tylko czatuję, aż się pojawi nowy odcinek! Nawet bez napisów może być, skoro przewijam tyle, że uhhhh...

Gacie Mishy

Obejrzałam

Było kilka bardzo fajnych rzeczy (babcia Sue

) i fajnych piosenek (tak... powiem to... Friday!

) i nawet nie było specjalnie nudno.

No i marzenia Wszechmocnej się spełniły

Wszechmocna

Yeah. Spełniły się, ale trochę pokrętnie.

Nawet nie musiałam za dużo przewijać, bardzo przyjemnie się oglądało.

cydienne

Nom, fajno było i bardzo uroczo Smile

mimo, że dużo płakania, policzkowania i takich tam.

cydienne

Fragment fica który podesłała znajoma, s nawiąsaniem Razz

Jesus fucking Christ; I am not.” Dave is bristling so furiously that Santana expects spikes to shoot out from under his skin.

…which would be awesome. If Dave turns out to be some kind of porcupine superhero, Santana is totally going to date him for real.

“I’d say ‘Correct me if I’m wrong,’” Santana tells him, “but I’m not, so don’t even open your damn mouth. It’s the only explanation for all of this crap. I can’t believe I didn’t figure that out months ago.” This weird feeling fluttering somewhere behind her amazing abs might be… regret? Is that what it’s called? Whatever that shit is that people talk about.

“Just can it,” Dave says. “Christ.”

“You’re cruisin’ for a bruisin’ if you keep telling me what to do,” Santana says. She pauses to process this intel a little more. “Really, Dave? He wears freakin’ bow-ties. Who does that?”

“Bow-ties are cool,” Dave mutters.

Wszechmocna

Watson

Sky_Alera

Odcinek fajny, nawet starą Sue widać było

I Darren śpiewał!

cydienne

[link widoczny dla zalogowanych]

Chris Colfer jest woow w tej piosence.

Wszechmocna

Oooch, nie mogę się doczekać, żeby ZOBACZYĆ jak będzie to śpiewał.

Brzmi niesamowicie.

cydienne

Dokładnie, dokładnie! Wygląda jak niujorkowy odcinek, ale wolę nie sprawdzać, bo podobno po sieci krąży jakiś duży spojler...