Glee

cydienne

Czemu Glee nie ma własnego tematu w wątku serialowym? Bu? Ostatnio poziom różnisty, ale to nie powód. Piszmy na temat Glee tu a nie tylko w temacie o cudnym Darrenie Crissie Smile

W vidzie Stephen Colbert na temat Glee (genialne) a najpierw na temat Supermana i zmian w grach wideo. Po anglojęzycznemu. I genialnie (jego vid o tym, że USA przegrywają wyścig o największy posąg Jezusa też był świetny).
[link widoczny dla zalogowanych]

Glee mnie zdumiewa generalnie- sama idea i wykonanie serialu w teorii powinny mnie skłonić do ubóstwiania i uwielbiania pasjami. Ale od początku tylko lubię (Kurta uwielbiam, ok), kilkoma rzeczami jestem naprawdę oczarowana i jakoś to tam tak idzie z większym uczuciem od Blaine`a i z wątpliwościami od odcinków doszkalających nt. seksu, alkoholu itp. itd.

Gacie Mishy

Uważam, że pierwsza połowa pierwszej serii jest genialna

Potem już nigdy nie było tak dobrze, mimo kilku fajnych odcinków Sad

Ogólnie w Glee uwielbiam pojawiający się coraz rzadziej absurdalny humor (np. w ostatnim była tylko sytuacja z Sue - 'Did you just changed? - ale i tak

) i właśnie tego oczekuję od Glee. Nie poruszania 'głebokich' problemów. Przy każdym takim temacie mam odruch kłaczka. No i podejście do związków mają coraz bardziej Modowe.
A i jeszcze nie podoba mi się, kiedy zmieniają charakter postaci - tak jak Santana powiedziała, że zachowuje się jak suka, bo jest lesbijką. Jej orientacja jest mi obojętna, ale jej charakter był cudowny i nie chcę żeby dorabiali do tego jakiekolwiek historyjki.

Ale Blane

Wszechmocna

Ja za pierwszym razem dałam radę obejrzeć z 5 minut pierwszego odcinka... Wydawało mi się strasznie sztuczne i amerykańskie do bólu.

Ale potem się przemogłam i dotrwałam do momentu, w którym Kurt zaśpiewał "Mr Cellophane.

I oglądałam tylko dla niego. Ale muszę przyznać, że w pierwszym sezonie nie przewijałam tyle co w drugim.

No a teraz pojawił się Darren i wiadomo.

Poza tym: Blaine, nie Blane.

Gacie Mishy

Literówka

Alria

Ja kilka dni temu zaczęłam oglądać i jestem jak na razie bardzo mi się podoba. Ca prawda obejrzałam dopiero pięć odcinków, więc moje odczucia mogą się jeszcze zmienić. Szczególnie, że moja koleżanka która pokazała mi pierwszy odcinek stwierdziła, że na początku myślała tak jak ja, ale po obejrzeniu szóstego odcinka jej odczucia zupełnie się zmieniły (te dotyczące postaci itp, nie te dotyczące serialu w ogóle). Tak więc jak obejrzę następny odcinek to się wypowiem.

Ale na razie Kurt

I Will!

Wszechmocna

Bosz. A co takiego się dzieje w szóstym odcinku?

Bo w szóstym drugiego sezonu to się pojawia Darren i to rzeczywiście zmieniło moje spojrzenie na ten serial.

Gacie Mishy

Ja tylko pamiętam, że mój ulubiony odcinek to był taki, w którym było mnóstwo oblewania się tymi napojami

A a propos napojów - wiecie jaka jest polska nazwa? Kiedyś widziałam nad morzem, że nazwali je siorberami

cydienne

Jeżeli chodzi o Klaine...

Wszechmocna

Ooo. Ja nigdy nawet nie widziałam tych napojów.

Ale podobało mi się zawsze jak były takie ujęcia, w których widać było tylko rękę niosącą ten napój przez korytarze i potem twarz ofiary. I była przy nich fajna muzyka. Szkoda, że już tego nie ma. Chyba że przewijam i nie zauważam. >.<

Moim ulubionym odcinkiem jest Original Song.

Klain, te ich oryginalne piosenki są niezłe (oprócz tej pierwszej Rachel). Mogę obejrzeć prawie bez przewijania.

Gacie Mishy

Tak, ten odcinek też jest super

I już nie ma scen z ręką Sad

Wszechmocna

Beznadziejnie, sceny z ręką (jak. to. brzmi.) były bardzo dobrze nakręcone.

A jak Wam się podobały oryginalne piosenki? Moim zdaniem "Loser Like Me" było świetne.

Sky_Alera

Tak, ta piosenka była świetna Very Happy

Pierwszy sezon Glee podobał mi się bardziej niż ten (jedyny minus tamtego, to że Blaina nie było)
Te ujęcia z ręką były fajne i szkoda że ich już nie ma.

Jeżeli chodzi o ostatni odcinek to średnio mi się podobał ale następnego się nie mogę doczekać, bo Darren będzie śpiewał piosenkę!

http://youtu.be/cIA7khtswoI

Poza tym widać, że będzie sensacyjnie

Wszechmocna

Piosenki z "Prom Queen" już nawet wyciekły i słuchałam tej w wykonaniu Darrena. Będzie śpiewał "I'm not gonna teach your boyfriend how to dance with you". Czy jakoś tak. XD

I podobno będą śpiewać "Friday".

Baaardzo bym chciała, żeby Kurt został Królową Balu.

Gacie Mishy

Fiday. To będzie musiało być epickie

Watson

Nawet fajny serial, ale niestety 2 serię to ja głównie przewijam na piosenki i momenty z Blainem

Ale KOCHAM napady furii Sue!

Są świetne!

PS. Powinni zrobić spin-off o Blaine'ie.

cydienne

Friday? I jego genialny tekst "we we so excited"? Słuchałam wersji akustycznej, słuchałam starwarsowej parodii i dalej ta piosenka jest tak przerażająca... Mam nadzieję, że to ploty.

Gacie Mishy

Jakieś szalone amerykańskie fanki odśpiewały to przed Mattem, Karen i Arthurem w wersji doctorowej nawet

Ale o tym, że będzie w Glee to już tutaj drugi raz słyszę, wiec chyba nie ploty

cydienne

Wszechmocna

Huhuhu. A już dziś nowy odcinek.

Friday słyszałam jeszcze w wersji potterowej.

Sky_Alera

Zobaczymy kto zostanie królową balu

Ale bardziej mnie interesuje piosenka Blaina

W pierwszym sezonie było fajne to, jak Sue się czepiała włosów Schuestera, teraz to już chyba się nie czepia... W ogóle zdaje mi się, że w poprzednim sezonie ona miała lepsze teksty...