Pottermore [SPOILERY]

monilip

no właśnie, skoro nie można wysyłać PW... anyway - powinny zrobić pokoje, sale, komnaty, takie czaty, trochę bardziej rozwinięte niż domy wspólne. Bo jak się dogadać gdzie na raz jest kilka tysięcy osób?

Gacie Mishy

Właśnie przyszedł mój list

monilip

gratulacje

Watson

Gratulacje

sillita

Super!

Mi się co prawda pottermore powoli zaczyna nudzić, ale na początku, to jest naprawdę genialna zabawa

Pochwal się koniecznie różdżką i domem Smile

monilip

Gacie Mishy

No i moja przygoda z Pottermore się skończyła. Test mi się zaciął na jednym z pytań, pozwalając wybrać tylko jedną odpowiedź. Może to nie wina tego pytania, ale ta jedyna odpowiedź pasowała do Hufflepuffu. No i jestem w Huffelpuffie. Test oszukiwał. Nie bawię się tak.

monilip

nie jesteś z tych co chcieli być w Hufflepuffie? Ja wolałam Ravenclaw, wylądowałam w Gryffindorze, ale pogodziłam się z tym...

Gacie Mishy

Huffelpuff był na przedostatnim miejscu u mnie. Gdyby jeszcze wyszło mi tak dokładnie zgodnie z moimi odpowiedziami, ale nie.

monilip

zawsze możesz zarejestrować się na nowo w październiku

sillita

A w międzyczasie możesz dać szansę Hufflepuffowi, naprawdę, chwilami jest tam genialna atmosfera

Poza tym, Kaktus Bob wita z otwartymi ramionami także tych, którzy nie mieli zamiaru być Puchonami Wink

Taki Owaki

Mnie Pottermore już znudził, przestałem tam wchodzić regularnie gdy mój miedziany kociołek wybuchł - straciłem galeony i 5 punktów
Wrócę, gdy dodadzą nowe tomy.

Gacie Mishy

Mi dzisiaj na jednym eliksirze (i jednym razie, nie robiłam go kilka razy, tylko internet mi padał, albo strona padała) najpierw skończył się czas, potem zrobiłam go dobrze, potem wybuchł mi kociołek (chociaż zrobiłam go dobrze), następnie znów zrobiłam go dobrze, a kiedy wróciłam po 95 min okazało się, że on się wcale nie zaczął robić.

I strasznie mnie męczy brak dźwięku.

sillita

Dokładnie, eliksiry są chwilami strasznie irytujące. Jeszcze nienawidzę jak mi wmawiają, że nie umiem liczyć wrzucanych składników :hamster_damnit:

Ja czekam, aż przywrócą pojedynki (chociaż podejrzewam, że też szybko mi się znudzą), a potem będę czekać na kolejny tom.

Może jak będę się któregoś dnia nudzić po otwarciu dla wszystkich, założę sobie nowe konto, tylko po to, żeby przejść jeszcze raz testy przy wyborze różdżki i domu. Tak z ciekawości, czy mi to samo wyjdzie.

Edit: A zaklęcie gumowych nóg powinno brzmieć Jellify! (Chociaż Locomotor Wibbly też mi się miło kojarzy

)

Gacie Mishy

To zaklęcie powinno brzmieć jellylegs jinx. Tylko antyzaklęcie to unjellyfy Razz

sillita

Damn, Jellylegs Jinx, faktycznie! Wiedziałam, że to miało być coś oczywistego

Najfajniej chyba by było, gdybyśmy mogli pobawić się wszystkimi (albo prawie wszystkimi) hogwarckimi przedmiotami. Bo eliksiry, ok, fajnie, ale dość szybko robią się monotonne. Ale gdybyśmy mogli sobie wybrać pomiędzy uwarzeniem eliksiru, pohodowaniem roślinki, zajęciem się sklątką, a powróżeniem z fusów, już byłoby trochę ciekawiej Smile

Gacie Mishy

A w ogóle to Pottermore odbiega w tylu miejscach od kanonu... choćby dlaczego każą nam kupić książkę do opieki nad magicznymi zwierzętami na pierwszym roku? Dlaczego przy robieniu eliksirów używa się różdżki? Dlaczego w ogóle mamy klub pojedynków, skoro powstał on w drugiej części?

No i jestem za tym, żeby można było karmić gumochłony

Taki Owaki

Rowling już dawno mówiła w wywiadzie, że do eliksirów używa się różdżki. Dlatego mugole nie mogą ich tworzyć.

Gacie Mishy

Dobra, nie widziałam w ogóle takiego wywiadu, ale ja słyszałam, że właśnie na pytanie, czy mugole mogliby tworzyć eliksiry, skoro nie używa się do nich różdżki ona odpowiedziała, że nie, ponieważ do tego potrzebna jest magia i nawet gdyby zrobili wszystko według przepisu to nic by im nie wyszło.

Wiecie, co jeszcze byłoby fajne? Gdybyśmy musieli przejść wszystkie zadania, które przeszedł Harry w podziemiach - nie tylko rozwiązać zagadkę z butelkami i złapać klucz, ale także zaczarować diabelskie sidła i rozegrać partię szachów.

sillita

Zresztą, sam Mistrz Snape mówił przecież, że w eliksirach nie ma głupiego machania różdżkami. Smile

Ja przy szachach byłam bardzo skonsternowana, bo byłam przekonana, że mam rozegrać partię, a tu nic. Myślę, że wyszli z założenia, że to byłoby za trudne dla dzieci.