Pierwsze Whomanistyczne Warsztaty Krawieckie

Eriu

Zapomniałam o Marksie&Spencerze.

monilip

spotkałyście się koło 10tej?

Eriu

To było chyba coś koło 10:30, może chwilę później, bo Kat się spóźniła

Gacie Mishy

Obstawiałabym, że 10:35

Vingativa

Wchodzę do tematu zobaczyć, co piszecie, a tutaj pod spodem wyskakuje na mnie The Eternity Cock

A nawet byłam w kościele i słuchałam o Gabrielu i Michale, widać nic nie pomaga

Gacie Mishy

Vingativa

monilip

dziś w kościele było o Gabrielu?

bardzo źle się czuję (choć teraz mi powoli już przechodzi) i nie poszłam na mszę

Vingativa

W kazaniu coś było. I najbliższy kościół jest powiązany z Michalitami, więc zawsze na koniec mszy jest jakaś ichnia modlitwa do Michała.

Już sobie przypomniałam

Nie mogłam się przestać śmiać, bo ksiądz powtarzał, że to takie niezwykłe, że Maria uwierzyła Gabrielowi

No rzeczywiście, niezwykłe

monilip

rozumiem..

Sillita, Teabag - chcecie coś dodać tym jak czułyście się przez samymi Warsztatami?

Vinga, ty też coś napisz

Eriu

Mogę napisać jak ja się czułam :hamster_speachless2:

monilip

o Boże... napisz....

Vingativa

Ja się śmiałam do rosołu, bo pojawiły się drużyny na gishwhes.

Eriu

Lepiej nie będę pisała

Vingativa

Napisz napisz napisz

monilip

nie to nie

Prawie mam już wstęp sprawozdania, któraś chce pisać od momentu gdy wyszłyśmy z dworca?

Eriu

Nie mogę dostać bana

monilip

a to peszek

Gacie Mishy

I tak masz ich najwięcej. To niesprawiedliwe

Widzę, że ja też nie mogę napisać, jak się czułam :hamster_speachless2:

monilip

o was i tak jest cały akapit! Ale proszę, piszcie

Im więcej tym lepiej

Czekam, czekam. Eriu, Kat - czekam na wasze opisy co czułyście.