WTF (czyli co nas wkurza i zadziwia)

Alria

Dr. Tennth
Ten tekst mnie przeraża.

Eriu

Allegro:

Sorcerer

Agrafka

Matko I Córko I Wszystkie Banany Świata!!!

Dagens

Eriu

Na tym forum jest osoba, która źle używa słowa "bajka" (nawet tak nazwała temat) działa mi to na nerwy, ale wybaczam to jej, bo ją uwielbiam

Sorcerer

Ale zobaczcie - już wiemy jakie jest prawdziwe imię doktora: - Tenth.

Reinette

Porażka

monilip

mojego młodszego braciszka (o wzroście 1,80

) pobili i zabrali mu telefon. Właśnie wrócił z wizji lokalnej - był na policji składać zeznania. W biały dzień, na pętli tramwajowej, pobiło go dwóch kolesiów, z czego jeden miał metrową, drewnianą, cytując mojego braciszka, "maczugę". Dobrze, ze tylko guza na głowie mu nabili...

Eriu

Biedny

Gacie Mishy

Że też takie rzeczy w ogóle się zdarzają.

monilip

wczoraj moja mama widziała jak na ulicy gdzie są sklepy u nas w dzielnicy (czyli na bardzo ruchliwej) dwóch gościów biło się na zabój. Masarka jakaś

Vingativa

Całe szczęście, że nic poważniejszego się bratu nie stało.

Chłopak z grupy, w której trenuję, został napadnięty przez 5 facetów. Ćwiczy od lat, więc sobie z nimi bez większego problemu poradził. Ale zdążyli mu złamać nogę w kolanie. Rok bez treningów. I też w dzień

Gacie Mishy

Sprawiacie, że będę się bała wyjść z mieszkania

No w zasadzie nie wy, tylko tacy ludzie.

Eriu

Moja koleżanka z pracy została pobita przez swoim blokiem przez chłopaka, którego nie chciała wpuścić do klatki. Nic mu nie zrobili. A wręcz to moja koleżanka została prokuraturę przez policję i prokuraturę jakby to ona była przestępcą. Matka chłopca nawet zarzuciła jej, że nęka jej syna

Świat naprawdę jest debilny.

Agrafka

Aż strach.... U nas w bramie kiedyś w drzwiach pobili faceta. Ale szczegółów nie znam - dość że stadion Lecha o rzut beretem i kibolstwa zawsze pełno wokół. Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.............

Reinette

Bosz. Biedny brat Sad

Ja też się boję wychodzić jak jest ciemno Sad

Gacie Mishy

Tylko że jak widać słońce już nikogo nie odstrasza.

Sorcerer

A cóż to za potworny szturm normalności? Chcecie wszystkich zdołować?

Watson

Wczoraj moja młodsza siostra miała wypadek samochodowy - jakiś skończony kretyn wjechał im (prowadził chłopak mojej Anki) w tył auta.
Wiecie jak się tej idiota tłumaczył? On ich NIE ZAUWAŻYŁ! Do cholery - oni stali na prostej drodze czekając, aż będą mogli pojechać dalej! O tyle dobrze, że Dawid miał auto "na luzie" więc jak w nich facet uderzył to ich popchnęło do przodu, ale i tak nieźle nimi szarpnęło, dzisiaj pojechali na prześwietlenie kręgosłupa i modlę się, żeby wszystko było w porządku.

Na dodatek zostali bez auta na kilka tyg. a muszą jeździć na policję, do ubezpieczalni etc. a nie mają czym.
Ech...