Doktorowe pyszności!

pokemonka

takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Watson

Arcyfantastyczny!

Gratuluje fajnego psiaka Smile

pokemonka

dziękuję i pomyśleć, ze poprzedni właściciel chciał ją utopić...

Watson

CO TY MÓWISZ?! :hamster_furious:

Nigdy nie zroumiem takich ludzi, jeśli w ogóle zasługują na to miano!

Moja kuzykna jakieś 15 lat temu znalazła w Nysie psa, który był w okrponym stanie - połamane żebra, wygłodzony - no, łatwo się domyślić. Na szczęście wylizał się z tego. Magda zabrała go do siebia i żył jeszcze przez 10 lat! Kochany psiak

pokemonka

ooo... moją chcial tamten utopić w woreczku, bo to na wsi było a dla niego to był duży problem, szczeniaki

ale na szczęście taka pani wiedziała, ze ja szukam psa to nam ją o 10 w nocy przywiozła... Akurat mi tata czytał ,,Czarę ognia''

Watson

Jeju... Miał szczęscie

Lost11

Śliczny pies Smile

Z takimi małymi psiakami i kotami to zawsze jest problem na wioskach...
Ciotka mojej koleżanki nie topiła i teraz ma ogromne stado kotów.
Z drugiej strony topić kotki? I tak źle i tak niedobrze...

pokemonka

Sterylizować najlepiej... albo niedopuszczać...

Lost11

No tak, wiadomo, ale na wsi nie zawsze się da, no chyba że zwierzak siedzi w domu.
A na sterylizację nie każdy ma pieniądze.

pokemonka

no to nie brać suczki tylko psa.

Lost11

To jest jakieś wyjście Very Happy

pokemonka

no właśnie Smile

reiha

piękny pies!

cierpię na brak psa, dlatego jestem zła, jak słyszę że można psa utopić. Albo kota, na brak kota też cierpię. I też nazwałabym go Kot. Bardzo ładne słowo. I bohater u Diany Jones miał tak na imię

Alria

Jest urocza.

Ja mam psa, co nie zmienia faktu, że jestem zła jak słyszę o topieniu psów. Albo kotów (chociaż akurat na brak kota cierpię). Albo w w ogóle o topieniu kogokolwiek.

pokemonka

Dzięki

Tak topienie jest straszne...

DorkaEm

Pokemonka śliczna psina

A to moja psina. Wabi się Diana i jest rasową bigielką

[link widoczny dla zalogowanych]

(nie mam przy sobie na laptopie żadnego innego jej zdjęcia, ale myślę, że na tym coś nie coś widać)

Poza tym obecnie posiadam jeszcze papużkę falistą Hermesa i królika Puszka

Osobiście mam alergię na topienie zwierząt. O znęcaniu się nad nimi już nie wspomnę bo mnie szlak trafia na samą myśl. :hamster_speachless2:

Lost11

Ładny pies Smile

Ja osobiście uwielbiam gnębić koty poprzez przytulanie... Ale się nie skarżą. Czasem tylko drapią...

pokemonka

Śliczna psina Very Happy

DorkaEm

Dzięki.

No ja też czasem moją Diankę gnębię głaskaniem lub przytulaniem

Ale to akurat dopuszczam

Zresztą w ponure deszczowe lub zimowe dni nie ma nic lepszego jak przytulić się do zwierzaka

pokemonka

Moja od razu warczy jak chce ją przytulić Sad

chyba jakąś traumę ma, zawsze taka była Sad