WTF (czyli co nas wkurza i zadziwia)

Wszechmocna · Wysłany: Pon 22:47, 14 Mar 2011 Temat postu:

Wiem! Mianuję Cię rzecznikiem prasowym. Gratuluję.

ikona · Wysłany: Pon 22:53, 14 Mar 2011 Temat postu:

Lol, czy to nowa ranga? xD

Wszechmocna · Wysłany: Pon 23:00, 14 Mar 2011 Temat postu:

A chcesz?

ikona · Wysłany: Pon 23:02, 14 Mar 2011 Temat postu:

W podpis sobie wrzucę, w randze chcę Łódzkie Pogotowie

Ag · Wysłany: Wto 0:54, 15 Mar 2011 Temat postu:

Cały czas uważam że przesadzacie == Człowiek się spytał a potem uzasadnił dlaczego a wy się zbulwersowałyście ==

ikona · Wysłany: Wto 8:31, 15 Mar 2011 Temat postu:

Agu, ale zarówno pytanie jak i uzasadnienie były o kant stołu potłuc, tyle warte.
To nie jest kwestia szukania spisków, strzelania bulwersów czy czego tam jeszcze, ale reagowania na zaczepki. Zaprezentował podejście, które aż za dobrze widać na drwho ('odcinanie fanów od ważnego źródła informacji' że słucham? To ktoś tym DW żyje albo od tego praca jego zależy? Nauka? W ogóle ocb?)
Brak podpisu, jakiegokolwiek, również to sugeruje.

Eriu · Wysłany: Wto 9:59, 15 Mar 2011 Temat postu:

Dla mnie stwierdzenie 'odcinanie fanów od ważnego źródła informacji' jest robieniem z ludzi czytających Whomanistykę upośledzonych internetowo, którzy sami nigdy nie znajdą drwho.pl. Zarówno treść jak i styl wypowiedzi nie wskazuje (na szczęście nie tylko mi), że to jakaś "przypadkowa osoba", która tylko chciała się dowiedzieć dlaczego nie ma linku do strony. Jeżeli tak jest to zrobił to w wyjątkowo mało taktowny sposób i w podobny sposób został potraktowany.

Bo to samo mogłaby napisać Surczak. "dlaczego nie ma linku do Whomanistyki na drwho.pl? Przecież to docinanie fanów od ważnego źródła informacji".

Oczywiście to żart.

A nie... Jest reklama!!! Chyba, że Surczak skasowała już swój podpis

Wszechmocna · Wysłany: Wto 11:51, 15 Mar 2011 Temat postu:

Jasne, że nie skasowałam.

Poza tym, na każdym forum jest opcja "strona www" w profilu, a ja jakoś nie dręczę Amelki za to, że czasem pisze na forum, a sama ma blog o Karen. To jest jakiś bezsens.

A tak w ogóle - dziękuję, że już mu odpisałaś. Teraz ja nie muszę.

Eriu · Wysłany: Wto 12:01, 15 Mar 2011 Temat postu:

Debil ze mnie, że ulegam takiej prowokacji. Poza tym nie podpisywanie się pod własną bezczelną wypowiedzią jest zwykłym tchórzostwem.

Odpisałam mu. I teraz wszyscy mogą mnie uznać za dziecinną prostaczkę. Naprawdę mam to gdzieś.

Zdumiewa mnie tylko to, że profesjonalna strona czepia się fanowskiego bloga prowadzonego przez jedną osobę, która powinna się zająć poważniejszymi rzeczami

Wszechmocna · Wysłany: Wto 12:09, 15 Mar 2011 Temat postu:

Cicho! żadnejpracymgr żadnejpracymgr żadnejpracymgr...

Właśnie, skoro blog jest taki dziecinny i "może kiedyś coś z niego wyjdzie", to nikt go nie powinien czytać. XD

Poza tym, chyba bym umarła z nudów, gdybym wszystko zaczęła traktować tak śmiertelnie poważnie, w kategoriach "odcinania od ważnego źródła niusów".

Eriu · Wysłany: Wto 12:31, 15 Mar 2011 Temat postu:

Naprawdę niektórzy zapominają, że Doctor Who to tylko hobby, serial, który ma sprawiać przyjemność i bawić.

Surczak przyznaj się, że specjalnie skasowałaś link do drwho.pl, żeby nie mieli nowych użytkowników. Sama piszesz wszystkie komcie, bo ludzie boją się Twojego prostactwa. Wchodzą na Whomanistykę bo innego źródła informacji nie znają. Poza tym zacznij pisać w komciach o czymś bardziej istotnym. I opisuj zdjęcia żeby ludzie wiedzieli co na nich jest.

Wszechmocna · Wysłany: Wto 12:36, 15 Mar 2011 Temat postu:

Po lewej, nagi Matt Smith w "Christopher and his Kind", po prawej jego partner. Odgrywają akt seksualny. [A wszystko proszę czytać głosem Krystyny Czubówny.]

Eriu · Wysłany: Wto 12:38, 15 Mar 2011 Temat postu:

Leży i kwiczy

A jak dasz gifa z Christophera? Będziesz wtedy musiała opisać cały akt seksualny.

(i przeczytać go głosem Tomusia

)

reiha · Wysłany: Wto 13:35, 15 Mar 2011 Temat postu:

Bella Rose · Wysłany: Wto 13:41, 15 Mar 2011 Temat postu:

reiha · Wysłany: Wto 13:45, 15 Mar 2011 Temat postu:

No przecież Moffat napisał scenariusz na podstawie "Pociągu", ale Reymont go zakosił :hamster_speachless2:

Naprawdę nie wiem jak mogłaś o tym zapomnieć.

Bella Rose · Wysłany: Wto 13:49, 15 Mar 2011 Temat postu:

Pamiętam o tym, ale chciałam ten fakt ukryć przed innymi. :hamster_smoke:

Przyznaję się. Pociąg do Cardiff powstał na postawie 6 sezonu DW, który Moff przypadkiem zostawił w XIX wieku. Reymont go zakosił, dał Raselowi, a ten przekazał go mnie Belli i wcale nie jest Eriu. Tylko się pod nią podszywam, żeby zrobić z niej większą wariatkę niż jest.

Ale prawda jest jeszcze bardziej okrutna. Rasel to ja

reiha · Wysłany: Wto 13:53, 15 Mar 2011 Temat postu:

A więc to TY! Dorwę Cię draniu, ukradłeś mi to, com ja ukradł Moffatowi! Podszywam się pod zwykłą użytkowniczkę już z górą rok i czekam, aż wreszcie się ujawnisz!
~Reymont

Bella Rose · Wysłany: Wto 14:18, 15 Mar 2011 Temat postu:

Jestem Magister !!!!!!!!!!!!!!!!!To nie RTD jest sprawdzą całego zła, tylko JA.

Przyszodłem tu, żeby zniszczyć Whomnistykę

Myślołem, że jak się dowiecie, że to Eriu pisała blog Belli to się obrazicie i sobie pójdziecie.

Gacie Mishy · Wysłany: Wto 15:05, 15 Mar 2011 Temat postu:

Aż mi żal się ciebie Magistrze zrobiło... kryształowe łzy staczające się w rytm Durch den Monsun po mych alabastrowych skroniach utworzyły mi już na podłodze kałużę... jak mogłyśmy być tak paskudne i się nie obrazić?